Place zabaw Grabiszyn-Grabiszynek – Park Grabiszyński | nr 4

Dziś pokażemy Wam plac zabaw przekazany do dyspozycji dzieci w maju 2018 roku. Świetne miejsce dla starszych przedszkolaków oraz uczniów… a nawet dla tych wszystkich, którzy już zakończyli edukację państwową 😉

Masa lin, sporo wsporników, tyrolka, huśtawki, oraz mnóstwo możliwości! Tam na prawdę warto się przespacerować, a nawet dojechać, tak jak my, by aktywnie odpocząć z dziećmi!

Plac zabaw w Parku Grabiszyńskim

Park linowy dla dzieci

Linarium. Park linowy. Małpi Gaj. Tak w skrócie można by opisać przedstawiony tu plac zabaw. To na prawdę spory zestaw lin, o różnorodnym ułożeniu i urozmaiconym stopniu trudności. Z dwoma zjeżdżalniami: jedną tradycyjną, a drugą zakręconą rurą.

Sam park linowy został usytuowany w centralnej części placu zabaw. Z dwóch stron został powiększony o inne bardzo wyczekiwane przez nas elementy: huśtawki, oraz tyrolkę. Taki pusty jest tylko wcześnie rano…

Taką konstrukcję parku linowego do tej pory widywałam tylko poza Wrocławiem. Ta jest pierwsza w naszej okolicy. Można ją porównać jedynie do rozwiązania zastosowanego na placu zabaw na Wyspie Bielarskiej.

Mi oczywiście bardzo się podoba. Co prawda jest nowa i jeszcze nie była narażona na nadmierne obciążenia, ale na prawdę wygląda na bardzo solidną! Bezpieczeństwo to dla mnie ważna kwestia, a te wszystkie kolumny wyglądają bardzo stabilnie!

Prostsze wejścia po sieciach rybackich świetnie nadają się dla młodszych, czy też nieco mniej sprawnych dzieci. Okrągłe przejścia, otoczone solidnymi obręczami, zmieniają teren w wulkaniczne kratery. Górne części to linowe trapy. Jest też coś dla bardziej zaawansowanych wspinaczy: wejścia po pojedynczych linach wyposażonych we wsporniki dla nóg i rąk. W końcu jest to obiekt zabawowy przeznaczony dla dzieci! Choć trzeba przyznać, że widziałam tam już dorosłych wykonujących treningi ogólnorozwojowe przed bieganiem.

Huśtawki dla dzieci

Huśtawki to oczywiście tradycja. Dobrze widziana i bardzo pożądana tradycja!

Tyrolka dla dzieci

Tyrolka, kolejka tyrolska, czyli przeprawa 'nad przepaścią’ w przypiętej do rozpostartej liny uprzęży.
W naszym przypadku nie mamy oczywiście przepaści, a uprząż jest tylko siodełkiem. Ale jakie to ma znaczenie? Dzieciom to w niczym nie przeszkadza, by szaleć z radości i czekać w sporej kolejce na kolejny zjazd!

Tyrolka została wyposażona w regulację naprężenia liny. Obecny problem jest jednak taki, że nie ma kto tego zrobić ;( Cięższe dzieci szorują pupą po kamieniach, a te lżejsze muszą na prawdę wysoko trzymać nogi w czasie przejazdu, co jest trudne.

Najbliższa okolica

W pobliżu placu zabaw znajdziecie kilka innych atrakcji. Zacznijmy od zieleni, której nigdy nie należy lekceważyć. Mamy zatem i drzewa i spory teren trawiasty do gry w piłkę lub puszczania latawców.

Obok placu dla młodzieży znajdziecie również plac przystosowany do potrzeb najmłodszych dzieci. Nieco oddalony, by zapewnić maluchom nieco spokoju.

Atrakcją jest również sama Górka Skarbowców ze swymi zakręconymi trasami rowerowymi. W jej cieniu znajdziecie również siłownię zewnętrzną oraz ścieżkę zdrowia. Można pobiegać i poćwiczyć pod chmurką.

Standardowy problem tego typu miejsc to oczywiście brak toalety…

Nie jest to pełna oferta, jaką proponuje mieszkańcom Wrocławia i jego gościom Park Grabiszyński, o tym jednak w kolejnym wpisie:
Park Grabiszyński we Wrocławiu – historia i rekreacja.
Znajdziecie tam informacje o pozostałych placach zabaw dla dzieci mieszczących się w parku, oraz innych atrakcyjnych punktach tej zielonej przestrzeni.

Zalety i wady innych wrocławskich parków możecie obejrzeć w fotografiach i zbiorowym artykule:
Parki we Wrocławiu.