W tym tygodniu będziemy obchodzić Święta Wielkiej Nocy. Choć zimy prawie nie było, wczesny termin Świąt nie sprzyja ciepłej, wiosennej atmosferze. Brakuje nam świeżych listków na drzewach, kwiatów na trawnikach, i tego ożywczego powiewu. Nie pozostaje nic innego, jak dodać sobie ciepła dodatkami.
Stąd nasz dzisiejszy pomysł, czyli wielkanocny wianek z kolorowych nici i kwiatów.
Do stworzenia tych wianków zainspirował nas inny wianek, wykonany kilka lat temu przez Lisę. Zdjęcia tego guzikowego wianka znajdziecie na blogu Lolli we wpisie Spring Easter Egg Button Wreath.
Zaczynamy zatem od zebrania potrzebnych materiałów. Tu można wiele pozyskać z recyklingu, choćby karton ze starego pudełka, i włóczki ze starych swetrów. My w każdym bądź razie tak właśnie zrobiliśmy – z wszystkich wykorzystanych przez nas kolorowych włóczek tylko dwie są nowe. Dostaliśmy je od Prababci. Reszta to sprute, zmechacone już i rozciągnięte swetry.
- Materiały potrzebne do wykonania wianka:
- tektura,
- szablon jajka,
- ołówek,
- nożyczki,
- nóż modelarski lub do tapet,
- taśma klejąca,
- tasiemka lub wstążka,
- kolorowe włóczki,
- sztuczne kwiatki,
- patyczek.
Szablon jajka można śmiało narysować samodzielnie. Jeśli jednak potrzebujecie z tym pomocy, w naszych kartach pracy zamieścimy szablon jajka do wydrukowania i wycięcia.
Szablon odrysowujemy na kartonie i wycinamy przy pomocy ostrego noża. Tu wykorzystujemy ramkę w kształcie jajka, jednak po wycięciu szablonu tak na prawdę można wykorzystać każdy element do pracy plastycznej. Wspomniane jajko na wianek lub ramkę do obrazka, prostokąt z wyciętym jajkiem na ramkę, a środkowe, najmniejsze jajko, także na kolorową ozdobę świąteczną.
Teraz czas na kolorową włóczkę. Każde z nas wybierało dowolne kolory z naszego zestawu recyklingowych sznurków. Ja zdecydowałam się na minimalizm, ale dzieci poszły na całość, zmieniając co kilka centymetrów kolor włóczki.
Pierwszy kawałek włóczki przymocowujemy taśmą klejącą (tak było łatwiej dzieciom), bądź tak jak zrobiła to Lisa, robiąc w kartoniku nacięcie i wciskając w nie końcówkę. Teraz czas na żmudne owijanie szablonu.
Jest jeszcze kwestia supełków. Każdy zawiązany węzeł można wsunąć do środka tekturki, dzięki czemu jajko jest schludniejsze. Nasze przedszkolaki z tym sobie jeszcze nie radziły, więc wiązanie pozostało dla mnie.
Owijanie okazało się całkiem łatwe. Nawet się nie spodziewałam, że syn tak dobrze poradzi sobie z tym zadaniem. Bardzo dokładnie zakrył całą tekturkę, unikając splątań, węzłów, itp. To pierwsze jajko jest jego. Córeczka ze dwa razy się zaplątała w sznurkach (4 latka), ale tylko raz musiałam jej pomóc w rozplątaniu sznurków.
Obwiązane szablony wystarczy ozdobić sztucznymi kwiatkami. Można je przykleić, ale jeśli dzieci nie będą rzucać wiankami wystarczy wcisnąć kwiatki w dziurki zrobione w tekturze. Jeśli kwiatki mają łodyżki, można też wsunąć je za włóczkę.
Powiem Wam, widziałam efekt na żywo, i tak ładnie zrobionej ozdoby świątecznej można pozazdrościć.
Tak, dzieciakom się spodobało zawijanie 😉 Jak na tą wielkość jajka, to zrobiliśmy tylko jedną przerwę w kręceniu.