Kategoria: Książki dla dzieci

Bezpieczna bajka pojawiła się w naszym domu już jakiś czas temu, gdy syn miał nieco ponad 2 lata. Zaczęliśmy szukać literatury, która pozwoli nam łatwiej przebrnąć przez okres poznawania szerszego świata, lęku i pewnych niebezpiecznych sytuacji, jakich jest wiele w życiu rozbrykanego i pomysłowego dziecka.

Cheeky Elf i tajemnicze zniknięcie świątecznego drzewka to świetna przygoda na długie zimowe wieczory. Jest to opowieść dla każdego, ale urzeknie swą pomysłowością głównie dzieci.

Czytelnik poznaje głównego bohatera, a zarazem narratora opowieści, gdy jest już dojrzałym elfem i doczekał się gromadki wnucząt. W wolnych chwilach spędzają oni wspólnie czas na słuchaniu najciekawszych historii z życia dziadka. Tym razem jest to przygoda z pierwszego roku służby Cheeky’ego Elfa u Świętego Mikołaja.

Jest to niewielka książeczka zawierająca 24 strony obrazków, która pomoże ciekawskim maluchom zrozumieć odpowiedzi na nurtujące je trudne pytania dotyczące potrzeb fizjologicznych.

Dzieci poznają przykłady różnego rodzaju kupy, począwszy od różnych barw, a kończąc na ich zróżnicowanym pochodzeniu. Dowiedzą się, że czasami ludziom zdarzają się zatwardzenia, a bąki są czymś zwyczajnym, co jednak nie dla wszystkich jest zabawne.

Jest to jedna z książek stworzonych z myślą o problemach dzieci z korzystaniem z toalety. Opowiada o kilku tygodniach z życia małej Nikki i jej ojca.

Nikki jest niemowlakiem, mimo to rozmawia z tatą językiem dorosłych. Jedynie jej zachcianki są typowo dziecięce.

Któregoś dnia Nikki postanawia na jakiś czas przestać robić kupę. Na pytania taty odpowiada, że oszczędza. Na Święto Kupy.

Książka ta jest świetną propozycją dla najmłodszych dzieci.

Wspominając o zakochaniu rodziców, mała dziewczynka przeprowadza czytelnika przez kilkanaście miesięcy z życia swojej rodziny.
Od poczęcia dziecka, poprzez okres ciąży, poród, karmienie piersią i wspólne rodzinne spacery. Nie pomija przy tym aspektu miłości, jaka łączy wszystkich członków rodziny.

Naukę języków obcych warto zaczynać w jak najmłodszym wieku. Osiągane efekty są wtedy najlepsze, mowa staje się płynna, a słownictwo wyjątkowo bogate. Co ciekawe, a zarazem znane rodzicom i opiekunom małych dzieci, najmłodsi chłoną wiedzę jak gąbka, niezależnie od zaserwowanego im tematu.

Naukę języków obcych warto zaczynać w jak najmłodszym wieku. Osiągane efekty są wtedy najlepsze, mowa staje się płynna, a słownictwo wyjątkowo bogate. Co ciekawe, a zarazem znane rodzicom i opiekunom małych dzieci, najmłodsi chłoną wiedzę jak gąbka, niezależnie od zaserwowanego im tematu.