Dzieci od jakiegoś czasu powtarzają szlaczki dla dzieci, wyrabiając sobie sprawność grafomotoryczną własnych rączek. Coraz częściej jednak pytają o różne słowa: jak one wyglądają, jak się je pisze… Chcą sami podpisywać swoje prace plastyczne.
Oto odpowiedź. Karta pracy do ćwiczenia podpisu. Tu z imieniem naszej córki – Łucja.
Dziś kolejny zestaw rozmówek z naszymi dziećmi. Bardzo żałuję, że nie zawsze mam jak je spisać na bieżąco. Te ich słowne zestawienia i słowotwórstwo w wydaniu akademickim są TAKIE ulotne… Łucja siedzi na toalecie, a że jakiś czas temu nauczyli się w tym dziwnym miejscu przesiadywać trochę za długo, przeglądając literaturę piękną: – Tato, przynieś mi książeczkę. – Łucja, trzeba powiedzieć 'proszę’. – Tato, przynieś mi książeczkę proszę. – Dobrze. – Tą o pieskach. – Łucja, pełnym zdaniem proszę. – A tym pełnym zdaniem, to jest u Daniela w szafce.…
Z przyjemnością bierzemy udział z dziećmi w festynach i targach organizowanych we Wrocławiu z różnych okazji. Tym razem był to festyn z okazji 860-lecia Muchoboru Wielkiego. TYLE lat historii!
Może na temat historii Muchoboru wiele się nie dowiedzieliśmy, ale organizatorzy ewidentnie postawili na prezentację współczesnej odsłony Muchoboru Wielkiego. Na scenie zaprezentowały się osiedlowe zespoły, jak i osiedlowe przedszkola, można było postrzelać z łuku, jak i poznać naszego dzielnicowego – dla każdego coś ciekawego.
Dzieciaki przebieraki uwielbiają maskarady. Nasze latorośle zapewne nie odbiegają w tym temacie zbytnio od normy 😉
Tak dla zabawy postanowiliśmy coś w tym kierunku zrobić. Tym razem padło na maski. Stroje karnawałowe to jedno, a tajemnicze ukrycie własnej twarzy to zupełnie coś innego! Na dodatek maskami można bawić się cały rok, choćby latem na wycieczce. Albo w przedszkolu grając w berka. Cała chmara dzieciaków grała w berka, gdy Daniel wziął swoją maskę do przedszkola. A zakładał ją każdy, kto akurat gonił 😉
Biblioteki znamy chyba wszyscy. Większość – z okresu edukacji szkolnej. Co niektórzy, także z późniejszego okresu. Ja postanowiłam, że nasze dzieci poznają zalety tych uginających się pod ciężarem słowa pisanego półek jeszcze przed pierwszym dzwonkiem. Niech załapią tego bakcyla! Niech zachorują na głód wiedzy i fantazji. Niech to będzie przygoda życia, ciągnąca się za nimi przez całe życie. Czy się uda? Zobaczymy…
Od czasu do czasu na naszym stole pojawia się coś nowego. Albo zapomnianego, jak warzywa sezonowe. Taki właśnie okazał się być bób.
Od zeszłorocznego bobowego szaleństwa minęło już sporo czasu. Podejrzewałam więc, że dzieci mogą spoglądać na niego ze sporą rezerwą. Właśnie dlatego zamiast bobu na sypko, na pierwszy rzut pojawił się pod postacią potrawki z kiełbaską.
Wasze dzieci lubią klocki? Radosną twórczość lub nietuzinkowe konstrukcje? W takim razie klocki magnetyczne mogą przypaść im do gustu, zapewniając wiele godzin ciekawej zabawy. Możliwe, że nie tylko dzieciom… 😉
Jeśli któregoś pięknego dnia te klocki magnetyczne trafią w ręce Waszych dzieci, prawdopodobnie znajdą one w nich inspirację na wiele godzin zabaw. Tak przynajmniej stało się w przypadku naszych dzieci…
Imiona żeńskie Imiona męskie Imię jest ważną częścią naszej osobowości. To z nim się identyfikujemy, to ono nas wyróżnia. I o ile nas, dorosłych, identyfikuje jeszcze parę innych rzeczy, pesel na przykład, zawód, czy hobby, to dla młodego człowieka imię jest niczym znak rozpoznawczy. Z tego właśnie powodu staje się ono świetnym wabikiem wciągającym dziecko w świat liter – ich czytania oraz pisania. Naukę pisania warto rozpocząć od imion. Przede wszystkim od własnego imienia dziecka, ale nie tylko. Bo dlaczego nie spróbować pisania także imion rodzeństwa, rodziców, dziadków, czy najlepszego…
Całkiem niedawno w naszym domu pojawiła się nowa lalka (w zasadzie kilka, ale o tym przy innej okazji). Dziś co nieco na temat lalki My Little Pony Equestria Girls, a dokładniej ukochanej przez córeczkę Rainbow Dash.
Park Kleciński jest niewielki. Niemalże mikroskopijny. Stojąc w jego obrębie widać wszystkie jego granice. Mimo to częściej będziemy musieli się tam właśnie podróżować. Dzieci nie dają nam wyboru. Taki plac zabaw?
Na prawdę warto, jeśli Wasze dzieci uwielbiają aktywnie spędzać czas.
Znacie takie chwile, gdy po prostu potrzebujecie chwili dla siebie? Odpoczynku od ciągłych pytań, kolejnych zabaw i kłótni dzieci? Nawet jeśli na co dzień przebywanie z dziećmi nie jest dla Was obowiązkiem, lecz przyjemnością, czasem na półce czeka nieprzeczytana książka, w telewizji wyświetlają ciekawy program, a Wy macie ochotę na pyszną herbatę (ewentualnie kawę). Co wtedy robią Wasze dzieci?
’Nieźle to sobie wymyśliłeś, Albercie’ to właśnie ten temat. Tu motywem przewodnim jest relacja taty z synkiem – gazeta, piwko, wiadomości i skrzynka z narzędziami, dzięki której można chwilę odpocząć od ciągłej aktywności.
Jazda na rowerku biegowym to zabawa dla najmłodszych dzieci. I to niezła zabawa! A przy okazji nauka jazdy na rowerze tradycyjnym, z pedałami, tylko znacznie przyjemniejsza, z mniejszą liczbą siniaków i zadrapań, upadków i płaczów.
Park Grabiszyński jest najbliższym nam parkiem o wypracowanym charakterze i przestrzeni przyjaznej tak dorosłym, jak i dzieciom. Stąd nasze częste odwiedziny w tym właśnie parku. Place zabaw, rowery, piłka i sporo zieleni wokół. Co znajdziemy na wiosnę?
Kwiecień, plecień. Wciąż przeplata. Trochę zimy, trochę lata.
W tym roku mamy wyjątkowy kwiecień. Kilka dni temu padał śnieg, przez co nawet na takiej wysokości nie możemy sobie pozwolić na wysiewanie nasion wprost do 'gruntu’. Nic straconego. Nasze roślinki wykiełkują w domu.